Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stig
Zaufany
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob 23:15, 18 Mar 2006 Temat postu: Zerwany gwint |
|
|
Z (nie) przyjemnością zakładam pierwszy post Dzisiaj wyciągnąłem honde żeby troche pojeździć ale zalałem ją niechcący ssaniem i musialem wykręcić świece. Wkręciłem wyczyszczoną świece, dociągnąłem mocno i... przekręciłem gwint... Mam teraz do wyboru roztoczyć otwór i przystosować do grubszej świecy albo wstawić tuleję. Co polecacie?? Może jakieś inne pomysły??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
bzyq15
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów City
|
Wysłany: Nie 8:48, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a wymiana głowicy ? (tej główki od cylindra , tam gdize jest gwint ) Jeśli nie , to może najpier zobacz , jakich swiec ejst wiecej , i wtedy dopiero myśl!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Stig
Zaufany
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie 12:18, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wymiana w dwusuwie może być- głowica tam to tylko kawałek metalu z otworem:P ale w czterosuwie w głowicy są zawory i wałki wyrównoważające, a u mnie jeszcze zapłon i napęd obrotomierza- wszystko w stanie idealnym z przebiegiem 14000 km a ta honda to zabytek. Więc wymiana całej glowicy odpada bo mnie nie stać a i tak jej nie znajde...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
bzyq15
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów City
|
Wysłany: Pon 18:45, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a to zwracam honor!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Stig
Zaufany
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Pon 20:05, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Z niemałym trudem ściągnąłem głowice i nie przestawiłem ( mam nadzieje!!) rozrządu. Opisze, dla tych którzy tego jeszcze nie robili, jak ściągnąć głowice żeby nic nie zepsuć. A więc- w pierwszej kolejności odkręcamy wszystkie dekielki i ustawiamy silnik w takim położeniu, abyśmy widzieli spinkę łańcuszka rozrządu. Przed przystąpieniem do dalszych czynności bierzemy mały wybijak i na każdej ściąganej części oraz na głowicy wybijamy punkcik- pomoże to nam później w założeniu wszystkiego poprawnie ( nie walić mocno, zrobić delikatne nacięcie!! można też uzyć markera ale jest ryzyko zamazania ). Gdy ściągniemy juz wszystko z wałka rozrządu przystępujemy do odpinania łańcuszka.Przygotowujemy dwa sznurki/druciki i wiążemy do łańuszka po dwóch stronach spinki a drugim końcem do czegoś innego aby łańcuszek nie wpadł nam do silnika i tym samym nie spadł z zębatki. Na łańcuszku i zębatce zaznaczamy połozenie- tu juz wybijak nie da rady- ja użyłem farby. Następnie podkładamy coś pod zębatkę na wałku by spinka nie wpadła do silnika i odpinamy spinkę. Wyciągamy zębatkę i juz możemy ściągać głowicę ( trzymając cały czas za sznurki nie dając spaść łańcuszkowi). Po lekkim uniesieniu głowicy dobrze jest wsunąć sztywny drucik w łańcuszek tak aby oparł się o cylinder i nie pozwalał mu spaść. Teraz możemy juz całkiem bezpiecznie zdjąć głowicę. Opis ten pasuje to większości starszych silników ( oczywiście z pewnymi różnicami) o zbliżonych pojemnościach. Mam nadzieję że pomoże wam to w zaoszczędzeniu kilku groszy przy konieczności zdjęcia głowicy. Pozdrawiam, Stig
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mopotertedtard7
Początkujący
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:31, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
823
Początkujący
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:51, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|